Ubezpieczenia "POSAGOWE" - o co chodzi?

Analiza, krótkiego materiału wprowadzającego pozwoli szybko zrozumieć, jak powinno wyglądać nowoczesne podejście do ubezpieczeń naszych dzieci oraz dlaczego proponowane rozwiązania wyglądają właśnie tak i dlaczego "stary model" się nie sprawdza ;-)  > Przeczytaj, proszę, tekst po lewej stronie i u dołu strony.
Pięć tabel zamieszczonych poniżej to konkretne rozwiązania, które już od jutra mogą chronić Twoje życie Rodzicu, a więc i przyszłość Twojego Dziecka.
"Kto stoi w miejscu - ten się cofa" mówi stare przysłowie. To idealnie opisuje sytuację "wymierających" ubezpieczeń posagowych starego typu.

Dziś już najwyższy czas, aby w nowoczesny sposób oddzielić od siebie trzy obszary, które nigdy do siebie nie pasowały, tj.:

  1. ochronę życia i zdrowia dziecka,
  2. ochronę życia rodziców dziecka (a może także ochronę życia żyjących dziadków i babć - piszę o tym krótko w tekście poniżej),
  3. oszczędzanie kapitału tzw. "posagowego" - to zdecydowanie sugeruję oddzielić od ubezpieczenia i realizować w instytucjach finansowych (np. w bankach).

Każdy z tych obszarów wymaga odrębnego, specjalistycznego produktu. Próby połączenia ich w jednym produkcie to ślepa uliczka.
I jeszcze jedna, ważna uwaga! Zwykłe ubezpieczenie grupowe (np. w zakładzie pracy), to dziś za mało dla osoby posiadającej dzieci...

Zapraszam serdecznie do lektury tekstu i analizy kilku ubezpieczeniowych propozycji.

Jeśli ubezpieczasz już swoje dziecko na BEZPIECZNY.PL to skorzystaj ze swojego kodu rabatowego.

5 Tabel i 15 Propozycji na zabezpieczenie dzieci na wypadek śmierci bliskich. 
Składka "zielona" to zabezpieczenie dla jednego rodzica, który kupuje sobie polisę.
Składka "niebieska" to zabezpieczenie dla obojga rodziców (opiekunów) dziecka.
Składka "żółta" to zabezpieczenia także dla babć i dziadków - maksymalnie dla 6 osób (rodzice i dziadkowie).


Jak skorzystać z powyższych tabel?
W pięciu powyższych tabelach pokazujemy gotowe do wykorzystania warianty w 3 zakresach

  1. ochrony życia dla jednego Rodzica,
  2. ochrony życia dla jednego Rodzica i jego Partnera (razem dla dwu osób),
  3. ochrony życia dla jednego Rodzica i jego Partnera oraz dla rodziców ich obojga (razem chronionych jest nawet do 6 osób) .
Najprostsze rozwiązanie to zakup polisy dla jednej osoby - dla tzw. Rodzica A. Nie ma znaczenia, czy będzie to mama czy tato (to umowne określenie). To idealne rozwiązanie dla rodziców, którzy są singlami. Najlepiej jednak, jeśli takie same polisy będą mieli oboje rodzice - nawet jeśli nie są razem.
Każdy z rodziców z osobna może kupić sobie maksymalnie nawet do 3 polis.
Przy zakupie 2 lub 3 polis nie można przekroczyć limitu 150.000 złotych za zsumowane świadczenia za zgon naturalny. To bardzo dobre rozwiązanie dla rodzin z większą ilością dzieci. 

Jeśli kupujący ubezpieczenie Rodzic A ma Partnera, to może kupić wariant pośredni tj. z ochroną życia dla siebie i Partnera. Składki za takie polisy pokazane są na polach niebieskich.

I wreszcie można także zakupić polisę dla Rodzica A z jednoczesną ochroną dla Partnera rodzica A i dla rodziców Rodzica A i dla rodziców jego Partnera. Taka polisa może jednocześnie chronić nawet do 6 osób! Oczywiście takie rozwiązanie ma tym głębszy sens im więcej "dziadków i babć" jeszcze żyje. Każda rodzina musi sama zdecydować na jaki zakup sie zdecydować. Co ważne, to nie jest istotny stan zdrowia Partnera i "babć oraz dziadków" ani ich wiek. Ważne, aby Ubezpieczający tzn. tzw. Rodzic A był w pełni zdrów i nie miał ukończonych 61 lat. Nie jest także ważny wiek dzieci w rodzinie.

Ubezpieczenie rozpoczyna ochronę dla Rodzica A już następnego dnia po wpłacie składki!
Ochrona pozostałych współubezpieczonych tzn. Partnera i rodziców Rodzica A oraz rodziców Partnera rozpoczyna się po 6 miesiącach od początku ochrony dla tzw. Rodzica A.

Cały proces zakupu odbywa się zdalnie - telefonicznie podaje się niezbędne dane, a na podany numer telefonu i na maila przychodzą wszystkie konieczne informacje - także wniosek, polisa, załączniki i Ogólne Warunki Ubezpieczenia oraz wymagane prawem materiały informacyjne.
Na wyraźne życzenie można zawrzeć ubezpieczenie Online z wykorzystaniem opcji dzielenia pulpitu komputerów - tak aby obserwować cały proces wpisywania danych w formularz zakupu ubezpieczenia, włącznie ze składaniem wymaganych prawem oświadczeń. To bardzo bezpieczny i transparentny proces trwający zwykle 5-8 minut. Wykonuje go (poza przelewem składki) upoważniony profesjonalista.

Jeśli już teraz masz pytania, zadzwoń proszę do mnie:
Tel.: 600 148 603 - Jarosław Kaczmarek - Agentariusz
Posiadam stosowne upoważnienie do pośredniczenia w zawieraniu każdego z ubezpieczeń.

UWAGA:
każdy z rodziców może kupić dla siebie maksymalnie 3 polisy. To wyjątkowe w Polsce rozwiązanie. Mając np. trójkę dzieci można w każdej z polis uposażyć inne dziecko. Można też w pojedynczej polisie wskazać jako uposażone maksymalnie piątkę dzieci. Przy dwójce rodziców to razem możliwość zakupu do 6 polis. Jedyne ograniczenie polega na tym, że zsumowane świadczenie z 3 polis (u jednego rodzica) za zgon naturalny nie może przekroczyć kwoty 150.000 złotych. Można więc np. kupić nawet 3 identyczne polisy po 50.000 złotych każda (za zgon naturalny) - np. te ze składką 35,50 złotych. 
Podam skrajny przykład: jeśli w jakiejś rodzinie byłoby np. pięcioro dzieci, to można kupując 3 polisy uposażyć każde z dzieci w każdej z polis. Po śmierci tak ubezpieczonego rodzica np. w nieszczęśliwym wypadku komunikacyjnym łączne świadczenie to kwota 750.000 złotych. Gdyby każde z 5 dzieci było uposażone w tej samej wysokości, to KAŻDE otrzymałoby po 150.000 zł.
(Składka za 3 takie same polisy po 35,50 zł wynosi łącznie 106,50 zł miesięcznie).

"Rodzic A" i "Partner" to oczywiście terminy umowne zastosowane w tabelach powyżej dla potrzeb przedstawienia i wyjaśnienia tej bardzo ciekawej propozycji.

Ubezpieczenie POSAGOWE?

Po co nam ubezpieczenie POSAGOWE?
Nie ma w naszym kraju i nigdy nie było ani mody, ani zrozumienia dla idei tego ubezpieczenia.
A jeszcze do tego, w latach osiemdziesiątych, ówczesne PZU po raz pierwszy po II wojnie zaczęło sprzedaż takiego ubezpieczenia i kiedy po kilkunastu latach przyszło do wypłaty naliczonego na polisie "kapitału" okazało się, że rodzice, którzy to ubezpieczenie kupili musieli pójść do sądu, aby uzyskać uczciwą wypłatę.

Na domiar złego były one zawsze za bardzo "uniwersalne" i przez to ich składka była wysoka.
Duża liczba różnych i skomplikowanych opcji powodowała zamęt w głowie niejednego rodzica.
Także dzisiaj trudno znaleźć polisę posagową za mniej niż 150 złotych miesięcznie.

Wróćmy jeszcze na chwilę do obiecywanych tzw. "zysków kapitałowych". Rodzice zwykle spodziewali się pomnożenia wpłaconych składek dwu lub trzykrotnie. Tymczasem w praktyce okazywało się, że z trudem wracały do nich wpłacone nominalnie składki. Nie tego oczekiwali RODZICE. Lata mijały, a zakłady ubezpieczeń nie wyciągnęły praktycznie żadnych wniosków. Typowa polisa posagowa jest dalej zbyt "uniwersalna" i zbyt droga. 

A może jednak ktoś je kupuje?
Prawie nikt ich nie kupuje i jest ich co roku coraz mniej. W swoich najlepszych latach (ponad dwadzieścia lat temu) stanowiły nie więcej niż 1,2% wszystkich polis na życie aktywnie opłacanych w Polsce. Zgodnie z raportem PIU za 2019 rok stanowią już tylko niewiele ponad 0,52% takich aktywnych polis.

Co to oznacza w praktyce?
Oznacza to, że takie polisy posagowe oparte na przestarzałym modelu (ze średnią składką około 150 zł miesięcznie) ma obecnie około 62.000 dzieci w Polsce. Czy to możliwe, że tak mało? Przecież w Polsce jest co najmniej 4 miliony dzieci w tzw. wieku żłobkowym, przedszkolnym i szkolnym. Proszę sprawdzić samodzielnie w zasobach internetu.

Jakich polis dla dzieci oczekują RODZICE?
80% rodziców kupuje swoim dzieciom ubezpieczenia NNW - tzw. wypadkowe.
Te ze składką miesięczną już od 6-8 złotych robią furorę. NajczęścieJ wybierane składki dla "jedynaków" to 22 złote miesięcznie, a przy dwójce - trójce dzieci zwykle po 13 złotych dla każdego z dzieci osobno.
Dlaczego właśnie takie składki?
Bo świadczenia są bardzo dobre, a składki bardzo przyjazne dla każdego portfela.

Kliknij tutaj i sprawdź jak to wygląda...

Ale ważniejsze dla RODZICÓW są ubezpieczenia związane z ich śmiercią.
Ze śmiercią RODZICÓW! Każdego z nich!
Przykłady takich właśnie nowoczesnych, prostych i niedrogich ubezpieczeń pokazują tabele obok.

RODZICE oczekują ubezpieczeń:
A) Prostych: to znaczy takich, które w sytuacji tak poważnej jak zgon rodzica dadzą dużą wypłatę pieniędzy. Ryzyko zgonu z powodu choroby przed 40-45 rokiem życia jest relatywnie niewielkie, ale ofiar śmiertelnych w wypadkach na drogach jest w tej grupie wiekowej w Polsce co roku kilka tysięcy. Świadczenie powinno być bardzo wysokie. 
Zwykle do takiego ubezpieczenia "chcą się dołożyć" finansowo dziadkowie. Naturalnym oczekiwaniem babć i dziadków jest choćby skromna wypłata pieniędzy po ich śmierci na rzecz ukochanej wnuczki czy wnuczka. Dokładają, choćby 10 zł miesięcznie.
B) Niedrogich: w zależności od sytuacji rodzinnej najniższe składki muszą rozpoczynać się już od kilkunastu złotych i trzeba umożliwić w przyszłości dokupienie kolejnej równie taniej drugiej, a może i trzeciej polisy. Nie wiadomo jak potoczą się losy rodziny, czy urodzą się kolejne dzieci, jak będzie z zarobkami itp. itd..
Najwyższa składka nie powinna odstraszać swoją wysokością. Górną granicę składki rodzice zwykle określają jako maksymalnie 90-100 złotych miesięcznie.

Zapraszam do rozmów.
tel. 600 148 603

Jarosław Kaczmarek
Agentariusz